Z pewnością kojarzycie takie filmy jak Obecność i Obecność 2. Ich głównym motywem są opętania ludzi, nękania o charakterze demonicznym oraz walka z bytami nieludzkimi. Ed i Lorraine Warrenowie odgrywają w tych filmach dość istotne role. A co najważniejsze - są to postacie niefikcyjne. A zdarzenia prawdziwe. Inspiracją dla tych dzieł stała się książka opowiadająca historię małżeństwa i ich walki z czymś co może przerazić nas do głębi, a mianowicie demoniczną ingerencją. Ta dwójka przeżyła i zobaczyła więcej przez to, że ich zawód polega na tropieniu zjawisk nadprzyrodzonych. Książka Geralda Brittle "Ed I Lorraine Warren. Demonolodzy" to drzwi do świata, który na pewno nam się nie spodoba.
Demonologia (gr. δαίμων, daimon + λογος, logos – nauka o demonach) – dział religioznawstwa i teologii, którego przedmiotem są demony – byty lub moce i siły, które zajmują pośrednią pozycję między bogami (Bogiem) a ludźmi.* wikipedia
W książce Brittla poznajemy losy wielu ludzi którym pomogli Warrenowie w swojej wieloletniej misji mającej na celu walkę z demonami i ich nękającą obecnością. Poznajemy ciekawe wspomnienia tej dwójki jeszcze z lat dziecięcych, przez nastoletnie, aż do szczytowych- gdzie nieśli największą posługę. Dowiadujemy się, że dziwne cienie w rogu pokoju nie były złudzeniami optycznymi dla wielu mieszkańców Ameryki i Anglii. Trzaskające drzwi, niepokojące łupnięcia, samoczynnie spadające kamienie z nieba czy lewitacja przedmiotów to tylko niewielka cześć horroru jaki dotykał mnóstwa rodzin. O opętaniach nie wspomnę, bo są najgorsze. Gęsia skórka występująca na całym ciele na samo wspomnienie. Historia opętań w Amityville czy lalki Annabelle to jedne z wielu zdarzeń nagłośnionych na całym świecie, które znajdziecie w "Demonologach".
Podczas czytania wokół czytelnika tworzy się dziwne napięcie, które odczuwałam i ja, z pewnością spędzające sen z powiek. Wiele horrorów znajduję się na mojej półce, jednak te opowiadające o nieludzkich bytach są najciężej przeżywane pod względem emocjonalnym. Nagle godzina duchów będzie was prześladować a ciche skrzypnięcia spowodują paniczny strach.
To co w tej książce jest najgorsze to właśnie relacja Warrenów - suche przedstawienie faktów, niezachwiana wiara i całkowite oddanie sprawie, walka z demonami, dokonywanie egzorcyzmów. Prawdziwość tych czynów jest nie do ogarnięcia. Ja nawet nie próbowałam. Jedynie zwiększałam tempo czytania, by jak najszybciej uciec od tego koszmaru.
"Demonolodzy" mocno wstrząsną co wrażliwsze duszyczki. Dumanie nad przedstawionymi historiami przyprawi o niepokojący ból głowy. To zabawne, ale sama uległam mrocznej aurze tej książki.
Polecam i ostrzegam przed zbytnim wczuwaniem się w klimat książki. Mrocznie, koszmarnie...
Ed i Lorraine dowodzą jak znikoma jest nasza wiedza o świecie duchowych i to chyba przeraża najbardziej.
Faktycznie tak jest jak się czyta tę pozycję. Miałam takie wrażenie - "obecności". Mrowienie na karku.
OdpowiedzUsuńJa po skończonej lekturze prawie codziennie budziłam się o 3 w nocy, wiadomo godzina duchów.😐 Mój mąż śmiał się ze mnie. 😏
Usuń