Cmentarzysko - A. Forge

Książki dla młodych czytelników mają jedną wspaniałą cechę - wszechstronność. Poruszają
wszystkie istotne tematy rządzące światem dorosłych. Bawią a jednocześnie uczą. Książka A. Forge jest takim właśnie przewodnikiem po emocjach i decyzjach niedoświadczonego  młodzika, który rozpoczyna swą wędrówkę ku pełnoletności.
Mała wioska z mroczną tajemnicą. Rozpieszczona dziewczynka z wielkim pragnieniem spędzenia wakacji w cudownym miejscu jakim jest Warszawa. Dziwny, małomówny brat i ciotka, która porywa i zjada dzieci. No i Cmentarzysko. Nad którym kłębią się czarne chmury nie zapowiadające niczego dobrego. Co z tego wyjdzie? Świetna przygoda o przemijaniu i dojrzewaniu. Historia przepełniona humorem, miłością i odwagą.
Muszę być szczera - początek w "Cmentarzysku" był dla mnie chaotyczny i mało zrozumiały. Wiele sytuacji wydawało się być mocno oderwanych od rzeczywistości i przez to śmiesznych.
Trochę się męczyłam a główna bohaterka tak mnie zirytowała, że miałam ochotę przerwać lekturę.
Na szczęście nie uczyniłam tego i nie straciłam świetnej historii jaka rozwinęła się w drugiej części książki.  Angelika zyskała moją sympatię, podobnie jak sama Śmierć. Tak - Kostucha z kosą i w ogóle. Stwierdzam, że obie te postaci są wartę uwagi i w ciekawy sposób urozmaicają treść.
Czytało się lekko i płynnie a przygody bohaterów zyskały sens. Działo się dużo, dramatyzm też się pojawił. Akcja miała odpowiednie tempo, nowe postaci również okazywały się być interesujące.
Jako młody czytelnik miała bym niezłą radochę przy czytaniu "Cmentarzyska". Jako starszy czytelnik uśmiechałam się z sentymentem i myślałam sobie, że książka byłaby świetnym prezentem dla mojego siostrzeńca, by odnalazł  własną drogę w ogromnym książkowym świecie.
Ilustracje umieszczone w książce jak i sama okładka są niesamowite i za każdym razem przyglądałam się im długo. Uwieczniona za pomocą rysunku scena z Śmiercią zaglądającą do lodówki i wypinającą tyłek bardzo mnie rozbawiła.
Książka jest w twardej oprawie, co się ceni. Małe kosy nad liczbą stron dodają uroku, podobnie jak czcionka użyta w numerowaniu rozdziałów. Przypisy  autora pojawiające się od czasu do czasu też są interesujące. Po prostu, wszystko jest tak dopracowane by czytelnik czerpał ogromną przyjemność podczas zapoznawania się z lekturą.
"Cmentarzysko" polecam i młodszym i starszym czytelnikom. Walka dobra ze złem zawsze jest ciekawa. Przygody Angeliki, jej brata, ciotki i Śmierci maja swój urok i musicie je poznać koniecznie. Trochę sporo przemocy przewija się przez książkę , ale jest ona do przyjęcia i dla młodzików. Niestandardowe pomysły autora i jego świat są warte poznania.  Nie sądziłam, ze tak bardzo polubię samą Śmierć. To trochę straszne. ;)

Wydawnictwo Kłobook zrobiło świetną robotę i bardzo dziękuję, że dzięki Wam mogłam przeczytać "Cmentarzysko". Róbcie tak dalej a nie opędzicie się od fanów i nie nadążycie z dodrukami.
Pomyślałam, ze podlinkuję stronę wydawnictwa i sklepu, by wasze zakupy poszły sprawniej;)
"Cmentarzysko" aktualnie jest na promocji, więc śmigać mi tu po swoje egzemplarze.
https://klobook.com/sklep-2/
https://www.facebook.com/wydawnictwoklobook/

"Cmentarzysko" - A. Forge
Wydawnictwo: Wydawnictwo Kłobook
Liczba stron: 415
Data wydania: 2 października 2018

Moją recenzję znajdziecie również na portalu Bookhunter.pl.

Komentarze